W poprzednim artykule pisałem o polskim systemie emerytalnym i katastrofie demograficznej, która sprawia, że ten system de facto już zbankrutował. Emerytury są nadal wypłacane tylko dlatego, że dokładamy do systemu dodatkowe środki z naszych podatków. Sytuacja będzie się pogarszać, ponieważ z roku na rok coraz więcej osób wychodzi z rynku pracy i zaczyna pobierać świadczenia emerytalne, podczas gdy liczba osób pracujących systematycznie spada. Konieczne staje się więc zadbanie o swoją przyszłość emerytalną w sposób indywidualny. To okres życia, w którym nie będziemy mogli lub nie będziemy chcieli pracować, a koszty życia wcale nie spadną tak znacząco, jak wydaje się wielu osobom. Wciąż panuje przekonanie, że na starość człowiek potrzebuje połowę tego, co ma w okresie aktywności zawodowej. Można tak myśleć, jeśli założy się rezygnację z przyjemności, podróży czy hobby, ale jednocześnie trzeba pamiętać, że bardzo mocno mogą wzrosnąć koszty związane ze zdrowiem. Właśnie dlatego tak istotne jest posiadanie ubezpieczenia na życie, które może zapewnić środki w sytuacji zachorowania lub pobytu w szpitalu.
Co znajdziesz w artykule?
- Dlaczego samo ubezpieczenie ochronne nie wystarcza?
- Dlaczego trudno oszczędzać – największe zagrożenia?
- Czym są ubezpieczenia na życie i dożycie?
- Dlaczego dostęp do środków jest ograniczony?
- Mechanizmy chroniące klienta w sytuacji gorszej płynności finansowej
- Dodatkowe umowy ochronne
- Najlepszy produkt na rynku — Kapitalny Plan+ ViennaLife
- Dlaczego sprzedaż takiego produktu jest prosta?
Dlaczego samo ubezpieczenie ochronne nie wystarcza?
Klasyczne ubezpieczenie na życie nie rozwiązuje jednak wszystkich potrzeb. Po pierwsze, często przestaje obowiązywać po osiągnięciu określonego wieku. Po drugie, pieniądze potrzebne „na życie” w wieku emerytalnym nie zawsze będą związane ze zdrowiem, więc nie zostaną pokryte przez typowe polisy ochronne. Dlatego podstawą bezpieczeństwa powinny być również oszczędności lub dodatkowe źródła przychodu. Skupmy się właśnie na oszczędnościach.
Dlaczego trudno oszczędzać – największe zagrożenia?
By skutecznie oszczędzać, trzeba zdać sobie sprawę z zagrożeń. Część z nich to czynniki zewnętrzne, np. wahania rynkowe czy kryzysy gospodarcze, ale równie istotne są zagrożenia wewnętrzne, czyli związane z naszymi własnymi zachowaniami. Przeciętna osoba ma problem z regularnym odkładaniem pieniędzy oraz z tym, by nie korzystać z uzbieranych środków. Bardzo często zdarza się, że po kilku latach odkładania pieniędzy na koncie oszczędnościowym, w IKE lub IKZE, albo nawet w domowej „skarpecie”, klient wypłaca całość lub część środków, bo pojawia się nagła potrzeba: remont łazienki, zakup samochodu, wymiana sprzętu czy wyjazd na wakacje. W efekcie oszczędzanie zaczyna się od nowa, a czasu jest coraz mniej.
Najważniejsze w oszczędzaniu są regularność, odpowiednio długi horyzont czasowy, brak podbierania środków oraz bezpieczeństwo, czyli brak ryzyka inwestycyjnego. Wszystkie te warunki spełniają wyłącznie ubezpieczenia na życie i dożycie.
Czym są ubezpieczenia na życie i dożycie?
Ubezpieczenia na życie i dożycie są całkowicie produktami ubezpieczeniowymi i opierają się na dwóch ryzykach: śmierci ubezpieczonego lub dożyciu przez niego do określonego wieku albo końca Polisy. W przypadku dożycia klient otrzymuje zgromadzone środki wraz z premiami wypracowanymi przez towarzystwo ubezpieczeniowe. W tych produktach nie ma funduszy inwestycyjnych UFK, dlatego klient nie ponosi ryzyka inwestycyjnego. Towarzystwo ubezpieczeniowe, przyjmując składki i gwarantując określone sumy, samo inwestuje środki, lokując je przede wszystkim w obligacje skarbowe, lokaty bankowe, obligacje korporacyjne największych firm, a czasem również w fundusze lub akcje. Nawet jeśli inwestycje przyniosą stratę, towarzystwo ma obowiązek wypłacić klientowi gwarantowane kwoty.
Rolą klienta jest jedynie regularne opłacanie składki. To produkt dla osób, które chcą oszczędzać w sposób bezpieczny i przewidywalny, unikając ryzyka rynkowego.
Dlaczego dostęp do środków jest ograniczony?
Towarzystwo ponosi koszty związane z wystawieniem polisy oraz kosztami ubezpieczeniowymi i dystrybucyjnymi. Dlatego w pierwszych latach trwania umowy wartość wykupu, czyli kwota wypłacana klientowi przy rezygnacji, jest znacznie niższa niż suma wpłaconych składek. Z biegiem czasu te proporcje stają się dla klienta korzystniejsze, dlatego minimalny sensowny horyzont takiej polisy to zwykle około 10 lat. Osoby szukające krótkoterminowych rozwiązań powinny wybierać konta oszczędnościowe lub lokaty bankowe.
Mechanizmy chroniące klienta w sytuacji gorszej płynności finansowej
Ponieważ tego typu polisy zakładają długi okres trwania, przewidziano w nich rozwiązania ułatwiające utrzymanie produktu także w sytuacjach przejściowej trudności finansowej. Klient może czasowo zawiesić opłacanie składek, obniżyć ich wysokość albo przekształcić polisę w bezskładkową. Zwykle dwie pierwsze opcje dostępne są po dwóch lub trzech latach trwania polisy. Skutkują one zmniejszeniem wartości wykupu oraz sumy na dożycie, ale suma na wypadek śmierci najczęściej pozostaje taka sama. Polisa bezskładkowa oznacza natomiast, że klient nie płaci już żadnych składek, ale umowa trwa dalej — suma na wypadek śmierci zostaje utrzymana, choć kosztem niższej wartości wykupu i niższych świadczeń na dożycie.
Dodatkowe umowy ochronne
Wiele takich polis pozwala dokupić umowy dodatkowe, najczęściej dotyczące poważnych zachorowań lub niezdolności do pracy. W przypadku wystąpienia takiego zdarzenia towarzystwo może przejąć opłacanie składki na umowie głównej, zapewniając dalsze gromadzenie kapitału mimo braku wpłat ze strony klienta. Można również rozszerzyć polisę o klasyczne umowy ochronne, takie jak ubezpieczenie na wypadek śmierci, inwalidztwa czy poważnych chorób.
Najlepszy produkt na rynku — Kapitalny Plan+ ViennaLife
Produkty oszczędnościowe oferuje wiele towarzystw ubezpieczeniowych. Różnią się one szczegółami, które mają duże znaczenie, dlatego warto znać ich konstrukcję i warunki. W mojej ocenie najlepszym obecnie rozwiązaniem tego typu jest Kapitalny Plan+ oferowany przez ViennaLife. Jego największą zaletą jest to, że klient nie musi określać czasu trwania polisy przy jej zawieraniu. Jednocześnie otrzymuje gwarancję, że po 10 latach może odebrać 95% wpłaconego kapitału wraz z premiami, a po 15 latach — 100% kapitału plus premie. Polisa domyślnie trwa aż do 100. roku życia, co daje dużą elastyczność. Można ją wykorzystać zarówno jako rozwiązanie emerytalne, jak i posagowe, a jeśli nie będzie potrzeby wypłacania środków, stanie się ona pełnowartościowym ubezpieczeniem na życie na bardzo wysoką sumę.
Dlaczego sprzedaż takiego produktu jest prosta?
Od strony sprzedażowej jest to jeden z najłatwiejszych produktów, ponieważ wystarczy ustalić z klientem tylko dwie kwestie: jaką składkę jest w stanie regularnie odkładać oraz na jaki cel chce te środki przeznaczyć. W dobie coraz głośniejszych komunikatów — także ze strony ZUS-u — że przyszłe emerytury będą bardzo niskie, oraz świadomości, że mamy jedną z najgorszych demografii w Europie, warto aktywnie rozmawiać o takich rozwiązaniach z klientami. Jeśli tego nie zrobimy, prędzej czy później zrobi to ktoś inny albo klient sam zainteresuje się ofertą, na przykład w banku.
