Warto być mądrym przed szkodą. Dlaczego dobre ubezpieczenie turystyczne to podstawa bezpiecznego urlopu?

Trwa letni sezon urlopowo-wypoczynkowy. Wiele osób wyjeżdża za granicę, zawierając ubezpieczenia turystyczne lub opierając się na minimalnych, często bardzo niskich sumach gwarancyjnych, oferowanych przez biura podróży czy innych organizatorów wyjazdów. Niestety, w razie poważnego wypadku czy choroby takie podstawowe polisy mogą okazać się niewystarczające. Dystrybutorzy ubezpieczeń często mają trudność z przekonaniem klientów do zwiększenia sum gwarancyjnych w polisach kosztów leczenia (KL) czy ubezpieczenia od następstw nieszczęśliwych wypadków (NNW). Tymczasem lista zdarzeń, które mogą zepsuć wakacje – a przy okazji wygenerować ogromne koszty – jest długa. Poniżej prezentujemy prawdziwe historie z praktyki polskich ubezpieczycieli. Mogą one pomóc w rozmowie z klientem, aby dobrać zakres ochrony do jego realnych potrzeb, planów wyjazdu i możliwych zagrożeń.

Koszty leczenia – przykłady z praktyki

USA

Klientka zaraziła się egzotyczną bakterią, co doprowadziło do niewydolności wielonarządowej. Po dwóch miesiącach intensywnej terapii w USA i transporcie medycznym do Polski łączny koszt wyniósł 2,9 mln złotych. Wszystkie wydatki pokryło towarzystwo ubezpieczeniowe, ponieważ klientka miała polisę z sumą gwarancyjną w wysokości 3 mln zł.

Włochy

Poważny uraz kręgosłupa na stoku narciarskim – ratownictwo śmigłowcem, operacja, prawie miesięczna hospitalizacja i transport medyczny do Polski. Koszt: ponad 300 tys. zł.

Szwajcaria

Wypadek w górach – poślizgnięcie na lodzie i upadek z dużej wysokości. Trudna akcja ratownicza z użyciem śmigłowca, operacja, dwutygodniowy pobyt w szpitalu oraz transport medyczny do Polski. Koszt: ponad 370 tys. zł.

Czechy

Wypadek drogowy – ratownictwo, operacja ratująca życie, kilkutygodniowa hospitalizacja i transport medyczny do Polski. Koszt: ponad 200 tys. zł.

Pamiętaj:

Ubezpieczenie kosztów leczenia (KL) – zwłaszcza z odpowiednimi klauzulami – zapewnia kompleksową opiekę po wypadku, obejmując m.in. leczenie szpitalne i ambulatoryjne, opiekę stomatologiczną, konsultacje medyczne, transport medyczny, ratownictwo górskie i morskie, sprowadzenie zwłok do kraju, a nawet opiekę nad kobietą ciężarną wraz z porodem.

NNW – następstwa nieszczęśliwych wypadków

Austria

Pracownik fizyczny doznał poważnych obrażeń na budowie. Przy sumie ubezpieczenia NNW wynoszącej 60 tys. zł i 22% uszczerbku na zdrowiu, dzięki progresywnemu systemowi wypłat, otrzymał 19,8 tys. zł odszkodowania. Środki te pozwoliły sfinansować dalszą rehabilitację. Warto pamiętać, że praca fizyczna za granicą wymaga w większości przypadków opłacenia dodatkowej składki.

Włochy

Turysta doznał obrażeń podczas wycieczki. Posiadał polisę NNW na 50 tys. zł, a otrzymał 11 630 zł odszkodowania – niezależnie od kosztów leczenia.

Grecja

Podczas pływania utonęła osoba. Sprowadzenie zwłok do Polski kosztowało ponad 50 tys. zł – kwotę tę w całości pokrył ubezpieczyciel.

Ubezpieczenie bagażu – nie tylko dla zapominalskich

Francja

Czteroosobowa rodzina padła ofiarą włamania do samochodu. Skradziono cały bagaż. Dzięki indywidualnym polisom z sumą 5 tys. zł na osobę, rodzina otrzymała łącznie 16,3 tys. zł. Zaliczka od ubezpieczyciela pozwoliła im kontynuować wakacje.

Anglia

Na lotnisku zaginął bagaż polskiego turysty. Przy sumie ubezpieczenia 10 tys. zł wypłacono odszkodowanie w wysokości 6 700 zł.

EKUZ to za mało

Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego (EKUZ) jest przydatnym dokumentem podczas podróży po krajach Unii Europejskiej oraz EFTA, ale jej ochrona jest mocno ograniczona. Zapewnia dostęp jedynie do publicznej opieki zdrowotnej w danym kraju, i to na takich samych zasadach, jakie obowiązują obywateli tego państwa. Oznacza to, że jeśli w danym kraju pacjent musi dopłacić do wizyty, zabiegu czy pobytu w szpitalu – Ty również poniesiesz te koszty z własnej kieszeni.

Co więcej, EKUZ nie pokrywa wielu kluczowych wydatków: transportu medycznego do Polski, ratownictwa górskiego czy morskiego, leczenia w placówkach prywatnych, a także zakupu leków niewpisanych na listę refundacyjną w danym kraju. W praktyce oznacza to, że w razie poważnego wypadku lub choroby możesz otrzymać rachunki sięgające dziesiątek, a nawet setek tysięcy złotych.

Dlatego EKUZ powinien być jedynie uzupełnieniem, a nie podstawą ochrony zdrowotnej w podróży. Aby mieć pewność, że w każdej sytuacji otrzymasz pełną pomoc, warto wykupić kompleksowe ubezpieczenie turystyczne, które obejmie koszty leczenia, transportu, ratownictwa oraz inne nieprzewidziane zdarzenia.

Podsumowanie – warto być mądrym przed szkodą

  • Określ wysokość sum ubezpieczenia adekwatną do kraju, w który wyjeżdżasz.
  • Dobierz zakres ochrony do planowanych aktywności (np. sportów ekstremalnych).
  • Sprawdź w OWU (Ogólnych Warunkach Ubezpieczenia) wyłączenia odpowiedzialności.
  • Pamiętaj, że lista możliwych zdarzeń za granicą jest bardzo długa – i nie ogranicza się do „typowych” wypadków.

Dobre ubezpieczenie turystyczne to spokój ducha i realna pomoc w trudnych sytuacjach. Lepiej być mądrym przed szkodą, niż po niej liczyć koszty w setkach tysięcy złotych.


Poprzedni wpis

Stłuczkę zgłosisz teraz w aplikacji mObywatel?