CASE STUDY:
Kierowca samochodu osobowego na wąskiej drodze musiał minąć się z jadącym kombajnem. Mimo zjechania do krawędzi jezdni, szeroki kombajn zderzył się z samochodem, a szkody wyszacowano na 42 tys. złotych. Sprawcą zdarzenia był bezsprzecznie kombajnista. Podczas wyjaśniania sprawy okazało się, że kombajn nie ma wykupionego ubezpieczenia OC – polisy OC. Właściciel kombajnu jednak zadziałał błyskawicznie i jeszcze przed przyjazdem policji zdążył takie ubezpieczenie wykupić. Policjanci orzekli winę kierowcy kombajnu, jednak ten już wtedy przedstawił polisę OC na swój kombajn, dlatego kary za brak ubezpieczenia nie nałożono. Natomiast zdarzenie na drodze miało miejsce około 50 minut wcześniej.
Spis treści Hide
Kiedy ubezpieczyciel może odmówić wypłaty odszkodowania?
Ubezpieczyciel kombajnu – i słusznie – odmówił odszkodowania poszkodowanemu kierowcy gdyż zdarzenie miało miejsce wcześniej niż wykupienie polisy. Okres ochrony mógł się rozpocząć najwcześniej od daty (dzień, godzina i minuty) wystawienia polisy, co automatycznie drukuje komputer. Policja powinna stwierdzić, że w momencie zdarzenia na drodze publicznej właściciel nie posiadał wymaganego obowiązkowego ubezpieczenia OC ppm. Jeśli właściciel kombajnu nie posiadał uobowiązkowe OC na drodze publicznej to poszkodowany powinien dochodzić odszkodowania na drodze cywilnej od sprawcy zdarzenia. Jeśliby szkoda ta powstała nie na drodze publicznej, to odszkodowanie wypłacone byłoby z OC gospodarstwa rolnego.
Polisa AC ochroniła poszkodowanego
Poszkodowany w tym zdarzeniu kierowca pozostał więc z problemem, którego nikt nie chciał rozwiązać. UFG odmówiło zajęcia się sprawą – jest sprawca i szkoda jest tylko majątkowa. Do tego zdarzenie miało miejsce przez zawarciem ubezpieczenia OC ppm, a UFG nie mógł nawet nałożyć kary na właściciela kombajnu, bo przepisy nie obejmują kar za nieposiadanie OC – jego ciągłości – przy pojazdach wolnobieżnych. Na szczęście kierowca samochodu miał polisę AC, z której w końcu naprawił swoje auto. Cała sprawa trwała dwa lata i dopiero w momencie, kiedy dziennikarze Polsatu zajęli się tematem, ubezpieczyciel zdecydował się wypłacić odszkodowanie z OC. Nie wiadomo na jakiej podstawie.
Czy maszyna rolnicza musi posiadać ubezpieczenie OC?
Nie tak dawno pisałem o ubezpieczaniu maszyn rolniczych. Dlatego dzisiaj odniosę się tylko do ubezpieczenia kombajnów i podobnych maszyn rolniczych. We współczesnym rolnictwie, zwłaszcza w gospodarstwach wielkoobszarowych oraz specjalistycznych używa się coraz więcej samobieżnych maszyn – kombajnów: najpopularniejszych zbożowych, ale także do zbioru roślin okopowych, zbierania kukurydzy oraz sieczkarni. Wszystkie te pojazdy traktowane są jako pojazdy wolnobieżne. Pojazd wolnobieżny, w myśl ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, zwolniony jest z obowiązku posiadania ciągłości ubezpieczenia i samego OC. Ubezpieczenie pojazdu wolnobieżnego jest obowiązkowe tylko wówczas gdy pojazd (z własnym napędem) wyjeżdża na drogę publiczną. W związku z czym kombajn, który wyjeżdża z garażu na pole, wykonuje prace, porusza się nie po drogach publicznych – nie wjeżdżając na drogę publiczną – nie potrzebuje polisy OC ppm wcale. Jeżeli pojazd wolnobieżny wyjeżdża na drogę publiczną- nawet na małą chwilę, małą odległość – ma prawny obowiązek zostać ubezpieczony w ryzyku OC ppm.
Krótkoterminowe polisy dla maszyn rolniczych w 2022 roku
Można taki pojazd ubezpieczyć na roczny okres lub zrobić to na polisie krótkoterminowej (od 1 do 3 miesięcy). Towarzystwa ubezpieczeniowe postanowiły wyjść naprzeciw potrzebom rolników i od kilku lat, niektóre z nich mają w swojej ofercie krótkoterminowe polisy OC ppm i AC na tego typu pojazdy. Oznacza to, że rolnik może zawrzeć polisę OC i AC na kombajn np. na 3 miesiące, w których kombajn będzie intensywnie użytkowany, a nie musi płacić za pozostałe 9 miesięcy, kiedy kombajn stoi w garażu lub stodole. Takie rozwiązanie daje rolnikowi korzyść w postaci niskiej składki, ale niesie również poważne ryzyko, jakim jest brak odszkodowania w przypadku pożaru lub kradzieży poza okresem ochrony AC. Ponadto takie krótkookresowe ubezpieczenie OC i AC jest znacznie droższe od rocznego i często stanowi 70%-80% stawki ubezpieczenia rocznego.
Szkoda z udziałem kombajnu podczas pracy- jak się chronić?
Jak już powyżej wspomniałem, inaczej sprawa ma się w przypadku szkód spowodowanych kombajnami “na polu”: podczas prac, przemieszczania się po drogach niepublicznych. W myśl ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych „[…] szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia” likwidujemy z polisy obowiązkowego OC rolnika. Rolnik posiadający kombajn, wykonujący prace własne i sąsiadom, powinien zgłosić ten fakt agentowi podczas przygotowywania ubezpieczenia OC i AC. Często występują tutaj dodatkowe zwyżki składki.
Ubezpieczenie kombajnu nie musi być drogie
Koszt ubezpieczenia maszyny wolnobieżnej – kombajnu – zależy od wielu czynników. Między innymi od rodzaju i parametrów technicznych takiej maszyny rolniczej, zakresu polisy czy wybranego Towarzystwa Ubezpieczeniowego. Nie są to składki wysokie i np. roczne ubezpieczenie maszyny wolnobieżnej można nabyć już od 150 zł – 200 zł. Oczywiście składki za ubezpieczenie AC są wyższe i zależą głównie od wartości maszyny, które sięgają nierzadko i pól miliona złotych. Tutaj przypomnę, że podstawowe ubezpieczenie AC kombajnu obejmuje: ubezpieczenie od ognia i innych ryzyk, ochronę na wypadek kradzieży pojazdu czy uszkodzenia maszyny. Także ubezpieczenia krótkoterminowe są droższe.